Dziś przybywam z pomysłem na bardzo szybką dekorację pokoju dziecka, choć oczywiście można ją wykorzystać w innych pomieszczeniach. Znam wiele osób, które mają sentyment do konia na biegunach, ja sama do nich należę. Rozczula mnie ta zabawka, tak samo jak i widok koni na karuzeli. Konik na biegunach jako dekoracja coraz częściej pojawia się także w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Jeśli chcielibyście, aby zagościł w Waszym domu, zapraszam na szybkie DIY.
“Surową” figurkę drewnianego konia można dowolnie ozdobić, np. pomalować jednym ulubionym kolorem lub w misterne wzory, przykleić różne detale lub udekorować techniką decoupage. Ja wybrałam wersję minimalistyczną – czarny rysunek markerem permanentnym. Lubię surowe drewno i nie chciałam go zakrywać, a jedynie dodać lekkie zdobienia, charakterystyczne dla konia na biegunach. Jeśli lubicie kolory, oczywiście można je dodać, sama wahałam się nad odrobiną czerwieni, ale jednak pozostałam wierna ulubionej czerni.
Co jest potrzebne?
- Konik na biegunach drewniany (mój z Paper Concept z drewna sosnowego o wymiarach 13,5 x 11,5 x 4 cm),
- marker permanentny (użyłam Pilot Pintor),
- opcjonalnie: lakier bezbarwny matowy (jeśli figurka ma trafić do pokoju dziecięcego, warto wybrać produkt odpowiedni do kontaktu z dziećmi).
Poniżej wersja przed i po. Namalowałam grzywę, ogon, oko, siodło, uzdę oraz ozdobniki na biegunach.
A jak wyglądałyby Wasze konie na biegunach? Podzielcie się w komentarzu, jakie techniki zdobienia wybralibyście.
Pozdrawiam,
@blackdoghouse.blog
PS. Jeśli lubicie ręcznie malowane przedmioty z drewna, zapraszam Was do artykułów, jak zrobić: Chustecznik domek lub Łopatki kuchenne.
Your point of view caught my eye and was very interesting. Thanks. I have a question for you.